Samochód używany można kupić od prywatnego właściciela, ale można także poszukać swojego wymarzonego auta w komisie samochodowym. Wielu kupujących boi się komisów, bo tam można trafić na sprytnych handlarzy, którzy na pewno chcą nam wcisnąć złom za duże pieniądze. Tymczasem nie ma się czego obawiać – komisy to świetne miejsce na zakup używanego samochodu.
Duży komis, któremu zależy na tym, by budować swoją markę i dbać o dobre imię raczej nie może sobie pozwolić na to, by oszukiwać klientów. Klient, który poczuje się wykorzystany z pewnością opowie o tym wszystkim znajomym, przestrzegając przed nieuczciwym komisem, a być może podzieli się swoimi złymi doświadczeniami także na forach internetowych. Ktoś, komu zależy na własnym biznesie, nie zaryzykuje takiej wpadki, dlatego wielu właścicieli komisów dokłada wszelkich starań, by uczciwie przeprowadzić transakcję. Auta są sprawdzane już na etapie przyjmowania ich do komisu, bo właściciel nie może pozwolić sobie na to, by przyjąć całkowity złom.
Ogromną zaletą komisów samochodowych jest to, że można w nich poprosić o fakturę – a to ważne, jeśli kupujesz samochód na firmę. W wielu komisach można także wybrać różne formy finansowania. Od właściciela auto kupimy jedynie za gotówkę, a wybierając komis, który współpracuje np. z towarzystwami leasingowymi, możemy postarać się o wzięcie samochodu w leasing.
Inną zaletą komisów samochodowych jest fakt, że w jednym miejscu obejrzymy bardzo wiele aut, możemy porównać je ze sobą. Kupując od właścicieli, musimy jeździć po wielu różnych miejscach, by obejrzeć kilka aut. Ale to nie koniec zalet – jeśli mieszkasz w dużym mieście, możesz wybrać się na przejażdżkę po komisach i jeżdżąc od jednego do drugiego, znaleźć samochód, który najlepiej spełnia twoje potrzeby.
Komisy samochodowe to świetne miejsce do wyboru używanego auta, zwłaszcza jeśli poszukujesz samochodu szybko i nie zależy ci na jakimś konkretnym modelu. Wówczas odwiedzając komis na pewno znajdziesz coś dla siebie i kupisz używane auto w dobrym stanie za rozsądne pieniądze.